[PNA 2021] Nigeria potwierdza swoją przewagę, Salah odblokowany

[PNA 2021] Nigeria potwierdza swoją przewagę, Salah odblokowany

Dzisiaj wyjątkowo rozegrano tylko dwa spotkania w ramach rywalizacji grupy D, w której grają dwa zespoły zaliczane do faworytów do końcowego triumfu. Ostatecznie tylko jeden dalej potwierdza, że oczekiwania przed turniejem był uzasadnione, w drugim przypadku kibice wydrapują sobie już wszystkie włosy na głowie próbując zrozumieć co się stało.

Nigeria potwierdziła swoje aspiracje już w wygranym meczu z Egiptem. Skromne zwycięstwo nie odzwierciedla dominacji Super Orłów nad Faraonami. Wszystkie formacje zagrały na wysokim poziomie. Sudan natomiast dosyć szczęśliwie zremisował z Gwineą Bissau, głównie dzięki ofiarnej grze bramkarza oraz pudle Pelego z rzutu karnego. Nigeria zdecydowała się jednak na szybkie rozstrzygnięcie meczu. Mając w swojej kadrze szybkich i technicznych skrzydłowych mogła raz za razem rozrywać formację defensywną rywali. Podobnie było z Egiptem, a ich poprzedni rywale dysponowali znacznie lepszą formacją obronną. Ostatecznie była widoczna ta różnica. Już w trzeciej minucie bramkarz Sudanu skapitulował, a nikt nie był w stanie dogonić Chukwueze strzelca bramki. Mecz w wykonaniu Nigeryjczyków był zupełnie inny niż poprzednie spotkania, gdyż postanowili atakować dalej, a nie cofnąć się i obronić rezultat. Mimo kompletnej dominacji bramka padła dopiero w końcówce pierwszej połowy, a strzelcem został Awoniyi. Sudan w drugiej połowie wyszedł odważniej, ale raczej była to próba uratowania twarzy niż realna szansa na odwrócenie losów meczu. Nigeryjczycy raz za razem pojawiali się pod bramką rywali. Brakowało niewiele, aby wynik był o kilka goli większy. Udało mi się tylko strzelić jedną bramkę, ale Sudańczycy nie mogliby być zaskoczeni wyższym wynikiem. Próbowali jednak zdobyć honorowego gola i ostatecznie im się to udało w 70 minucie po rzucie karnym. Wynik 3:1 to zdecydowanie wynik wysoki, ale i tak Sudan uniknął kompletnej kompromitacji.

Nigeria wygrała drugi mecz i jest raczej pewne, że awansuje z pierwszego miejsca w grupie. Kolejny mecz z Gwineą Bissau będzie raczej tylko formalnością. Teoretycznie Sudan ma szansę dalej awansować, ale rywalizacja z Egiptem będzie ciężkim orzechem do zgryzienia, szczególnie że będzie to nie jako mecz derbowy. Oba kraje nie darzą się sympatią i Egipt będzie dążył do zwycięstwa bez względu czy da im awans, czy tylko pożegnanie się z turniejem z jedną szczególną wygraną.

Egipt musiał wygrać z Gwineą Bissau, ich przeciwnicy doskonale o tym wiedzieli i zdecydowali się zagrać defensywnie. Rywale też powinni wygrać, ale ewentualny remis z trudnym przeciwnikiem był do przyjęcia. Wydawało się, że z gorszym przeciwnikiem Salah będzie miał więcej miejsca i w końcu zagra swój mecz, jednak nie było tak prosto. Wszyscy obrońcy rzucali się na piłkarza Liverpoolu, gdy tylko znajdował się przy piłce. Miał zdecydowanie więcej okazji niż w meczu z Nigerią, ale trudno było mu coś w pierwszej połowie wyczarować. Gwinea nie forsowała szybkiego tempa i z rzadka pojawiała się pod polem karnym przeciwnika. Pod koniec pierwszej połowy brakowało tylko skuteczności, aby Egipt wyszedł na prowadzenie. Wydawało się długo, że druga część spotkania będzie podobna, ale gapiostwo defensorów i golkipera zostało ukarane przez Salaha. Nie wolno zostawiać samemu sobie zawodnika takiej klasy. Gwinea Bissau rzuciła się do odrabiana straty i udało im się strzelić bramkę, ale została anulowana przez sędziego bo dopatrzył się faulu w bocznej strefie. Sytuacja ta odebrała wolę walki piłkarzom Gwinei, którzy z trudem konstruowali akcje, a Egipt zdecydował się narzucić pressing jeszcze bardziej utrudniając życie rywalom.

Trzy punkty zasłużone, ale Faraonowie nie pokazali się z dobrej strony. W zasadzie tylko jeden błąd zdecydował o porażce Gwinei. ale należy docenić wykorzystanie go przez Egipt i zamianę go na bramkę. Dlatego szalenie istotne jest posiadanie takiego zawodnika jak Salah, gdyż trudno przewidzieć co by zrobił inny zawodnik na jego miejscu. Egipt znalazł się dzięki zwycięstwu na drugim miejscu i wszystko zostało w ich nogach. Muszą wygrać z Sudanem, Gwinea Bissau ma przed sobą mecz z Nigerią.

Fot. Wikipedia