Real z mistrzostwem, Norwich ze spadkiem

Real z mistrzostwem, Norwich ze spadkiem

Sezon powoli dobiega końca więc w ligach dochodzi do rozstrzygnięć. W lidze hiszpańskiej Real Madryt pewnie zapewnia sobie kolejny 35 tytuł mistrza Hiszpanii, a Carlo Ancelotti przechodzi do historii. Z drugiej strony tabeli natomiast znalazło się Norwich. Kanarki po raz kolejny wypadły z zabawy i zapewne szybko wrócą

81 punktów i zapewnione pierwsze miejsce na cztery kolejki przed końcem rywalizacji. Wynik Realu Madryt budzi szacunek, a szczególnie że pojawił się cień niepokoju po wysokiej porażce z Barceloną. Niektórzy śmielsi kibice zaczęli podliczać punkty i liczyli że to właśnie Blaugrana zaliczy „remontadę” na miarę pamiętnego sezonu Królewskich 2006/2007. Ostatecznie jednak ekipa Xaviego nie zaliczyła takiego marszu ku górze jak oczekiwano i ostatecznie pozostaje jej cierpliwie walczyć o utrzymanie jak najlepszej pozycji. Szczególnie takiej, która da pewny awans do Ligi Mistrzów. Barcelona potrzebuje jak najszybciej osiągać sukcesy sportowe, aby móc ponownie stanąć na nogi finansowo, więc kolejne sezony będą obfite w ryzykowne transfery. Bartomeu ta sztuka się nie udała, a Laporta już raz udowodnił swoje umiejętności w budowaniu zespołu pod względem sportowym i finansowym.

Największym rozczarowaniem sezonu okazał się jednak sąsiad Realu. Przy słabszej dyspozycji Barcelony wydawało się, że to Atletico będzie walczyło do samego końca o mistrzostwo, a przynajmniej będzie uciekało reszcie stawki jako wicelider La Liga. Ostatecznie podopieczni Diego Simeone muszą mieć się na baczności, a dzisiejsza porażka z Athleticiem to poważny cios w plany na przyszły sezon. Pozostaję pytaniem otwartym jak dawna klasa średnia ligi hiszpańskiej zareaguje na ten kryzys. Na ten moment między dawną dominującą trójkę wcisnęła się Sevilla, ale pozostałe ekipy dalej budują swoja nadzieje na przyszłość.

Ponownie odbudować swój zespół będzie musiało Norwich. Po raz kolejny popularne Kanarki są pierwszym spadkowiczem do Championship. Zespół z jednej strony jest zbyt mocny na drugą ligę i w zasadzie w ciągu jednego sezonu potrafi zdominować rozgrywki i wrócić do Premier League, ale po kolejnym awansie ma problemy ze stabilizacją i ostatecznie jakościowo kadra nie jest w stanie dorównać rywalom. Brak szarżowania z wydatkami na transfery, czy tworzenia kominów płacowych wydaje się słusznym podejściem, ale z drugiej strony nie tworzy trwałego projektu. Dzięki temu Norwich jest w stanie utrzymywać się na stabilnym poziomie bez popadania w długi i przepadania w przepaści jak niektóre zespoły grające z powodzeniem w czołowej lidze angielskiej kilka lat temu. Pozostałe ekipy jeszcze wierzą w szansę na utrzymanie, choć w przypadku Watfordu po dzisiejszej porażce są bardzo iluzoryczne.

Szerszenie to bardzo podobny projekt jak Norwich. Również kręcą się między dwoma poziomami, ale mieli więcej w ostatnich latach lepszych lat, gdzie rywalizowali o coś więcej niż utrzymanie. Zespół należy do konsorcjum rodziny Pozzo jest jednym z elementów układanek wielu zespołów i różnych interesów jakie dobijano między siostrzanymi ekipami. W Norwich jednak mają więcej cierpliwości do trenerów, bo w Watford każda wpadka może grozić zwolnieniem, co nie wpływa na dobrą grę. Nestor angielskiej piłki Roy Hogdson nie da rady utrzymać ekipy spod Londynu. Jego powrót z krótkiej emerytury nie należy do udanych i pewnie były selekcjoner zakończy przygodę z futbolem po tym nieprzyjemnym epizodzie.

Fot. Wikipedia