[PNA] Ranking potencjalnych gwiazdek turnieju

[PNA] Ranking potencjalnych gwiazdek turnieju

Większość kibiców będzie skupiała swój wzrok na największych gwiazdach, które przyjadą na turniej. Wielu fanów włączy spotkanie Pucharu Narodów Afryki tylko i wyłącznie dla Salaha, Mane, czy Aubameyanga bez względu na ich obecną formę. Marka zawodnika to coś, co gaśnie dłużej niż piłkarskie umiejętności. W tle jednak będą biegać piłkarze, którzy prezentują wysokie umiejętności, a jednak nie są na pierwszym planie. Turniej będzie okazją, aby się do świadomości kibiców przebić. Poniżej przedstawiamy krótkie sylwetki kilku zawodników, którzy ze względu na talent, ale też sytuację kadrową reprezentacji mogą rozbłysnąć pełnym światłem.

Taiwo Awoniyi (napastnik, 24 lata, Nigeria, Union Berlin)

Napastnik długo musiał czekać na debiut w pierwszej reprezentacji. Jedna z rewelacji Bundesligi rozegrała kilka spotkań w drużynach młodzieżowych Super Orłów, a nawet znalazła się na długiej liście wstępnie powołanych na Igrzyska w Rio de Janeiro, ale dopiero pod koniec tego roku dostała szansę gry. Był to mało ważny mecz z Republiką Środkowej Afryki zresztą przegrany. Nigeryjczyk w tym sezonie strzelił czternaście bramek we wszystkich rozgrywkach, w tym dziewięć w lidze. Zmiana selekcjonera tuż przed rozpoczęciem turnieju to szansą dla zawodnika, aby pozyskać zaufanie u nowego szkoleniowca. Problemem napastnika będzie konkurencja. Na turniej nie pojechał między innymi Dennis z Watford, ale Jose Peseiro będzie miał spory ból głowy z zestawieniem formacji ofensywnej. Pominięcie obecnie najlepszego strzelca z powołanych piłkarzy będzie dużym błędem.

Boulaye Dia (napastnik, 25 lat, Senegal, Villarreal)

Wiadomo, że odpowiedzialność za zwycięstwo w Pucharze Narodów Afryki spadnie głównie na Sadio Mane. Gwiazda Liverpoolu jednak nie będzie osamotniona, gdyż Senegal jest wylęgarnią talentów. Warto jednak zwrócić uwagę na napastnika Villarreal, który będzie musiał załatać lukę po Ismailu Sarrze. Zawodnik miał udany poprzedni sezon w barwach Lyonu, co poskutkowało transferem do Hiszpanii jednak nie błyszczy on tak jak potrafi strzelając zaledwie pięć bramek w La Liga. W dużej mierze przyczyną tego stanu rzeczy jest spadek formy „Żółtej Łodzi Podwodnej”, ale jego koledzy w formacji ofensywnej potrafili ustrzelić ponad 10 bramek. Selekcjoner Senegalu będzie musiał zaufać Dia, a ten może odpłacić mu się za danie szansy i strzelić kilka goli.

Mohamed Bayo (napastnik, 23 lata, Gwinea, Clermont Foot 63)

Obecnie najlepszy afrykański strzelec w Ligue 1. Strzelec dziewięciu bramek dla mimo wszystko przeciętnego klubu ciągle zagrożonego spadkiem. W poprzednim sezonie grając poziom niżej strzelił 22 bramki, co przyniosło mu koronę króla strzelców. Wielu czołowych napastników drugich i trzecich lig nie potrafiło przekuć swojej skuteczności, gdy dochodziło do rywalizacji z najlepszymi obrońcami, ale Bayo udowadnia, że wciąż potrafi zagrozić bramce rywala. Dla Gwinejczyków gra dopiero od tego roku, gdyż piłkarz urodził się w Clermont i jest wychowankiem lokalnego klubu. Napastnik nie jest typowym wysokim piłkarzem, gdyż bramki głową zdobywa stosunkowo rzadko, ale dzięki swojej sile jest w stanie wygrywać pozycję w polu karnym przeciwnika. Jak na razie zainteresowanie piłkarzem wyraziło Bordeaux, ale możliwe że po turnieju więcej klubów będzie zainteresowanie pozyskaniem piłkarza o takiej charakterystyce.

Kamaldeen Sulemana (skrzydłowy, 19 lat, Ghana, Rennes)

Dynamiczny młody skrzydłowy w poprzednim sezonie wziął szturmem ligę duńską. W barwach Nordsjælland strzelił dziesięć bramek i wzbudził zainteresowanie klubów w Europie. Ostatecznie zamiast do Manchesteru, Liverpoolu, albo Ajaxu trafił do francuskiego Rennes mającego dobrą rękę do promowania utalentowanych piłkarzy z Afryki. Piłkarz został podstawowym zawodnikiem klubu. W osiemnastu meczach strzelił cztery bramki oraz zaliczył dwie asysty. Udało mu się również zdobyć gola w Lidze Konferencji przeciwko Vitesse. Skrzydłowy cechuję się szybkością oraz techniką która pozwala mu wygrywać pojedynki jeden na jeden. Ze względu na młody wiek, czasem jednak zdarza mu się zostać jeźdźcem bez głowy. Afrykański turniej uwielbia takich przebojowych piłkarzy, ale problemem będzie znowu zaufanie od trenera. Mimo świetnych wyników piłkarz zagrał zaledwie dwa razy w reprezentacji. Trudno się dziwić, skoro Ghana ma mocno obstawione skrzydła, a w zasadzie większość ofensywnych piłkarzy powołanych na turniej bez trudu może grać na dowolnej pozycji z przodu.

Denis Bouanga (skrzydłowy, 27 lat, Gabon, Saint-Étienne)

Gabon niestety może mówić o sporym pechu jeśli chodzi o formę swoich największych gwiazd. Gdyby turniej odbył się w planowanym terminie kilku piłkarzy przyjechałoby jako niekwestionowani najlepsi piłkarze sezonu w swoich ligach. O ile oczywiste jest to w kwestii Aubameyanga mającego problemy w Arsenalu, tak dotyczy to również Bouangi. Skrzydłowy w tym sezonie uzbierał raptem trzy bramki, ale jego ASSE jest zespołem w kompletnym rozkładzie. Ostatnie miejsce w lidze i desperacka próba utrzymania się w czołowej lidze. Skromny dorobek strzelecki i tak klasyfikuje skrzydłowego jako drugiego najlepszego strzelca w drużynie tuż za tunezyjskim snajperem Wahbim Khazrim. W poprzednich sezonach Bouanga strzelał odpowiednio dziesięć i siedem bramek, co jest dobrym rezultatem jak na zawodnika będącego uniwersalnym ofensywnym piłkarzem. Strata obu zawodników na czas turnieju to spory cios dla czerwonej latarni ligi, ale możliwe że Bouanga z czystą głową reprezentując własny kraj będzie mógł udowodnić swój talent w meczach grupowych.

Joe Aribo (środkowy pomocnik, 25 lat, Nigeria, Rangers)

Piłkarz po latach gry w niższych ligach angielskich w końcu znalazł swoje miejsce w szkockim mistrzu. Zawodnik urodzony w Anglii, ale mający korzenie nigeryjskie został skaptowany przez reprezentację w 2019 roku, kiedy przesądzał się transfer zawodnika na północ Wysp Brytyjskich. Piłkarz uzdolniony technicznie mogący grać ustawiony wyżej tuż za napastnikiem również ma smykałkę do strzelania bramek. Udowadniał to w trzeciej lidze angielskiej, a w obecnym sezonie strzelił sześć bramek w szkockiej Premier League. Jego ofensywne usposobienie da mu szanse zabłysnąć w Kamerunie, a mając za sobą Ndidiego, czy Onyeke będzie mógł spokojnie poświęcić się w kreowaniu sobie i innym sytuacji bramkowych. Pomocnik zresztą może w trakcie turnieju zmienić klub, gdyż trzy zespoły z Premier League (mówi się o Watford, Brentford oraz Crystal Palace) są zainteresowane kupnem piłkarze w zbliżającym się okienku transferowym.

Nayef Aguerd (środkowy obrońca, 25 lat, Maroko, Rennes)

Kolejny afrykański talent z Rennes tym razem z formacji defensywnej. Obrona z klubu leżącego w Bretanii jest jedną z najsolidniejszych w lidze, tylko PSG, Marsylia oraz Nicea straciła trochę mniej bramek. Duża w tym zasługa mierzonego 190 cm piłkarza z Maroka. Do Francji przeszedł w 2018 roku z FUS Rabat, gdzie jako młody zawodnik był podstawowym zawodnikiem i zdołał rozegrać ponad sto spotkań zanim zdecydował się na zagraniczny transfer. Razem z Alakouchem i Hakimim mogą stanowić jedną z najmocniejszych linii obrony na całym turnieju. Obrońca również ma sporą umiejętność strzelania bramek, oraz całkiem przyzwoicie potrafi rozgrywać piłkę, a jako lewonożny zawodnik jest również opcją w różnych taktycznych wariantach. W tym sezonie udało mu się zmieścić piłkę w siatce cztery razy, a w poprzednich sezonach utrzymywał podobny bilans. Latem West Ham United był zainteresowany pozyskaniem Marokańczyka, ale ostatecznie został on na kolejny sezon we Francji.

Fot. Wikipedia