Derby wymyślone, derby historyczne

Derby wymyślone, derby historyczne

Za każdymi derbami stoi historia, tradycja, rywalizacja sięgająca często niepamiętnych czasów. Czasami jednak te elektryzujące spotkania, pompowane od wielu tygodniu wcale nie interesowały aż tak naszych rodziców, czy nawet starsze rodzeństwo. Polaryzacja jednak zawsze świetnie się sprzedaje bez względu, czy walczy się o kibica piłkarskiego, czy konsumenta napoju gazowanego. Legia Warszawa – Lech Poznań mimo wielu zaszłości między oboma miastami i regionami to derby stosunkowo nowe, które zagospodarowały niszę.

Rywalizacja Realu Madryt z FC Barceloną przez pewien czas były traktowane jako debry Europy. Szczególnie w czasach gdy za sterami Blaugrany stał wygrywający Pep Guardiola, a jego przeciwnikiem był Jose Mourinho zatrudniony tylko i wyłącznie aby powstrzymać katalońską bestię. Portugalczyk świetnie czuje się w takim rodzaju spektaklu więc każdy mecz zapowiadał się gorąco. Rywalizacja Katalonii z Hiszpanią to wielowymiarowy spór zarówno dotyczący innej tożsamości narodowej, ale też i politycznej. Media dla potrzeb reklamowania tej rywalizacji ukradły nawet termin „Gran Derbi”, którym określano rywalizację o prymat w Sewilli. Ostatecznie jednak zapanowała odwrotna narracja i po długich sporach i tłumaczeniach, że Real z Barceloną gra w „El Classico” a nie „Gran Derbi” zarzucono tę nazwę, co spowodowało, że ten termin w artykułach pojawia się tylko i wyłącznie zazwyczaj wtedy, gdy autor chce wyjaśnić różnice między nazwami różnych meczów derbowych. Oczywiście jest przywoływany kiedy Betis gra z Sevillą, ale to raczej już elektryzuje mieszkańców miasta i fanów La Liga.

Ilość meczów derbowych największa jest w kolebce futbolu, czyli Anglii. Tam praktycznie każdy mecz jest spotkaniem prestiżowym. Rywalizacja w mieście, hrabstwie, regionie, zatargi historyczne (MK Dons vs. Wimbledon), ale również dotyczy to klubów z miejscowości, które są położone przy tej samej autostradzie (Crystal Palace vs. Brighton). Futbol w Anglii istnieje tak długo, że praktycznie każdy zdążył zagrać ze wszystkimi kilkadziesiąt więc nie dziwią emocje wokół spotkań. We Francji przemielonym tematem jest stworzenie rywalizacji między PSG, a Marsylią. Klub z Paryża ma zaledwie pięćdziesięcioletnią historię, z czego dopiero teraz wszedł na bardzo wysoki poziom, poza jeszcze czasami z lat dziewięćdziesiątych, gdy Canal+ wspierał klub. Derby stworzone ze względu na wiele różnic między tymi ośrodkami i które udało się zaimplementować w francuski futbol dosyć skutecznie.

W Polsce przez większość czasu grano derby głównie na Górnym Śląsku. Większość drużyn z Ekstraklasy stamtąd pochodziła więc wszystkie antagonizmy między miastami i w samych miastach były znane wszystkim kibicom polskiej piłki. Po upadku PRL-u zaczęły się również problemy z klubami powiązanymi z przemysłem ciężkim i pojawił się problem głównego hitowego spotkania. Taki wykluł się z rywalizacji Widzew – Legia, gdzie obie drużyny rywalizowało mistrzostwo i skutecznie podbierały sobie zawodników. Dodatkowo rywalizacja regionalna wzmagała zainteresowanie spotkaniem. Widzew nie miał szczęścia do właścicieli i popadł w problemy finansowe, i ostatecznie wypadł z tej rywalizacji. Potem przyszła Wisła Kraków, a obecnie mamy Lecha Poznań jako drużynę rzucającą wyzwanie Legii Warszawa. Ostatnie trzydzieści lat pokazało, że nie ma „hitu” i „polskich derby” bez klubu ze stolicy. Nawet jeśli Legia zaliczała wiele sezonów bez mistrzostwa, szczególnie w czasie dominacji Wisły Kraków. Obecnie jednak to inne zespoły trzeba dociągać prestiżem do Wojskowych. Problemy Lecha z ostatnich sezonów budziły obawy wśród włodarzy Ekstraklasy, ale tegorocznym sezonie wszystko idzie ku dobremu, aby ponownie rywalizacja obu klubów budziła zainteresowanie zarówno kibiców z Poznania i Warszawy, oraz reszty kraju.

Fot. Wikipedia